Weekend pod hasłem kolejnych kwiatów oraz broszek.
Tym razem powstał dłuuuugaśny tworek, który można zakręcić wokół szyi na 3 razy - ma ponad 2 metry! (prawie jak szalik...).
Szuka nowego właściciela ;)
Odkąd pamiętam, uwielbiam wszelkiego rodzaju prace ręczne. Od jakiegoś czasu zajmuję się biżuterią. Moim najnowszym odkryciem jest filcowanie, w niedalekiej przyszłości być może również witraż. Postanowiłam założyć bloga, aby móc publikować swoje prace, w jakiś sposób je skatalogować. Zapraszam do oglądania i komentowania :)
Kwiaty świetnie Ci wychodzą...
OdpowiedzUsuńo wow! jaki długaśny! ile zajęło Ci zrobienie go?
OdpowiedzUsuńŁadny:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny:)
OdpowiedzUsuńfaktycznie długi musi ciekawie wyglądać na szyi :).
OdpowiedzUsuńUdusić tym można :D
OdpowiedzUsuńPrzepiękne robisz te filcowe kwiaty. Nie mogę się napatrzeć :))
OdpowiedzUsuńSwietny pomysł z tymi kwiatami, nie widziałam tego nigdzie wcześniej!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
cudowne te Twoje kwiaty! napatrzec sie na nie nie moge...
OdpowiedzUsuńPrześliczne cudeńko :) Dziękuję za udział w Candy! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń