Praca z której chyba jestem najbardziej dumna. Bardzo pracochłonna zresztą.
Powstała w niedzielę, na kolejnym spotkaniu warsztatowym z Mają.
Jest to naszyjnik kwiat, który można zakładać na różne sposoby. Na razie zdjęcie samego naszyjnika, postaram się niedługo zrobić zdjęcie na modelce :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
o kurcze! ale sie musiałaś narobić! super :)
OdpowiedzUsuńśliczny! Jak wysechł to wygląda jeszcze piękniej niż w niedzielę :)
OdpowiedzUsuńW życiu takiej ozdoby nie widziałam, bomba! Tylko czekać, aż na ulicach pojawią się ukwiecone kobiety :)
OdpowiedzUsuńpowalajace sa te kwiaty... napatrzec sie nie moge...
OdpowiedzUsuń